dzisiaaaj pod namiot !
ale bez kuzyna Laury, z nim bd spać za tydzień. ^
coś czuje że matka mnie zabije, w łazience śmierdzi skrętami(herbatka) + dezodorantem + lakierem do włosów, okno na full otworzone a to ujstwo nadal czuć. módlmy sie, żeby do 14:30 zapachy odeszły w zapomnienie. !
wczoraj wciąałam nosem połowe tabletki panadolu. ahaha. XD
a reszte łykłam. mhm, nie pytajcie po co to zrobiłam, ja po prostu jestem zryta. ;pp