I oto chodzi!!! 

Hej hej kochani, tak zgadliście o czym ta notka. Dokładnie o tym co widzicie na zdjęciu. Poniżej umieszczę linki czyli moje top 100 kobiecych piersi. Dawno nie pisałem o bo jakoś weny nie miałem ale teraz to nadrobię. 

Nie no oczywiście notka nie będzie o kobiecych kruczołach piersiowych, powyższe zdjęcie z opisem ma jednocześnie potwierdzić moją hipotezę jak i zaspokoić patologiczną potrzebę robienia ludzi w konia...hue hue. Tak więc zawiodę wszelkie napalone małpiszony z erekcją podobną do tej którą wywołać mógłby jedynie prywaty taniec Shakiry. Dzisiejsza notka będzie o fejsubczku. Prawdziwej ostoi demokracji, naiwności i zdjęć jak ktoś dławi się kebabem.

Fenomen polega na tym że póki nie założyłeś tego magicznego konta to radzisz sobie bez problemu, zaś zaraz po dołączeniu do grupy stajesz się niewolnikiem cyfrowych lajków i zdjęć profilowych. Święty nie jestem mnie to też dotyczy. Miesięcznie na fejsa wchodzi grubo ponad 600 milionów ludzi.....ogarniacie tę liczbę? Gdyby był krajem byłby na 3 miejscu pod względem ludności ( Miliard coś). Ale nie będę pieprzył tak nudnych rzeczy tylko przejdę do sedna. 

Czym wkurza fejs? Ludźmi tak wiem wiem portal społecznościowy itp. Sorry ale swoje muszę ponarzekać. Zabawię się w pogromce mitów teraz. 

Pewnie każdy z was widział zdjęcie pobitego psa lub głodnego afrykańskiego dziecka z podpisem "jeden lajk jeden łyk wody". Niestety to jedynie sztuczka ludzi zarabiających na fejsie przez wasze dobre serce i naiwność. Żaden lajk nie pomoże, stron które faktycznie pomagają jest mniej niż 1 % i są gdzieś na dnie tego portalu nie dostępne dla innych. Tak więc apel ode mnie, nie chce przeglądając tablicy i oglądać zdjęć zmasakrowanego psa bo od razu łapie mnie smutek i wściekłość, więc nie dajcie się robić w balona i nie lajkujcie ani nie udostępniajcie. To samo tyczy się stron "Pierwsze 20.000 osób które polubi stronę dostanie nowiutkiego iSrona" Gówno warta prawda sosu z musztardą. Nigdy nic nie dostaniecie (jak to dramatycznie brzmi). W ten sposób jedynie jesteście wykorzystywani, a jak? Już was uświadamiam. Macie tę stronę z iSronami (tak w nawiasie dostać ten sprzęt ma pierwsze 20.000 osób a lajków jest 3 razy tyle łota fak), właściciel fanpejdża potem sprzedaje go komuś kto zmienia jego nazwę i proszę, wśród lajkujących stron macie taką zatytułowaną "Cycki wódka syf malaria na to wszystko jest Husaria". Voila przepis na biznes. To też nie dajcie się robić w konia.

Dalej, te pieprzone zaproszenia do gier i mojego kalendarza. Powiem krótko, nie wysyłać, sadzi mnie to że potrzebujecie gwoździ do kurnika czy knebla. Do mnie tylko wybrańcy mogą a ich jest nie wiele.

A teraz nawiązanie do zdjęcia. Jako prawdziwa ostoja demokracji gdzie każdy ma głos (lajka) możemy go oddać na coś co lubimy i nam się podoba, aprobujemy  i jesteśmy zainteresowani dalszą treścią. I jak na demokracje przystało inteligentni ludzie mają przysłowiowego penisa do powiedzenia (ch*ja). Ktoś wrzuca ciekawy wykład psychologiczny lub relacje z meczu i zdobywa w porywach paręnaście lajków. Gimbazistka wrzuci swoje cycki i lajki leją się jak uryna ich nogawkami. Nie ważne co masz do powiedzenia, jeśli ktoś wstawi cycki lub dupę możesz się sam w nią pocałować.  Sad but true jak to śpiewała Metallica. To też współczuje intelektualistom ( nie żebym do nich należał ) i dziewczynom. Jest sobie fajna, ładna dziewczyna z wieloma zainteresowaniami oraz olejem w głowie i co? I gówno bo do niej napisze parę osób, jak jakaś cipa wrzuci swoje zdjęcie w pod prysznicem to się posrać można od komentarzy opisujących jej zewnętrzne piękno będące przeciwieństwem zasobności mózgownicy. Wiem ze to dziwne, że jako facet narzekam na cycki na fejsie ale czy nie mam chociaż odrobiny racji? Moje notki w dniu udostępnienia zbierają około 300 odwiedzin, co prawda większość przez mojego tatę ale wmawiam sobie że jestem sławny (a w nocy cichutko płacze). Założę się o pół złocisza że liczba odwiedzin zwiększy, no o 200 minimum, zobaczymy. 

Swoim gadaniem nic nie zmienię ale pocieszające będzie jeśli chociaż ktoś mi przyzna racje. Tak więc lajkujcie notkę :D i niech fejs będzie z wami. 

PS Dla wszystkich tych co nie dawali mi zapomnieć o koncercie Biebera. Polecam artystów którzy szanują swoich fanów i nie napierd*lają z taśmy. Dziękuje. 

http://www.youtube.com/watch?v=eKhGLvvzFS0