Juz kolorowo wyglada ten swiat.
Autostrada nad moim autem kontynuacyjnie zostaje przenoszona wskutek zmiany miejsc parkingowych i chyba tylko moj szaraczek ortzymal dzielne zadanie sluzenia swoim metaliciem jako toaleta opoznionych w odlocie do cieplych krajow ptaszkow. Albo tych, ktorzy wizy nie dostali.
I dobrze im tak.
Beda cudze tereny wykorzystywac ku swoim niecnym zamiarom. Polityka ptasia widac zaczyna dzialac bardziej populistycznie.
Pewnie naogladala sie na przykladzie polskim, co sie robi z ptaszyna tepa, totalitarna i bez wizji na przyszlosc.
Niestety...na zlosc mnie.
No ale kto tam dzie sie autem przejmowal?
W koncu to kawalek metalu z plastikiem sluzacy do podnoszenia cisnienia, adrenaliny i rachunkow biezacych.
Podonie jak z tym gownem, tak i z chlopem.
I jednego i drugiego ciezko sie pozbyc. Nie ma czasu na wlasnoreczne usuniecie szkody, na myjnie tez nie, zatem trzeba bedzie komus innemu powiezyc fachowe rozwiazanie tej sytuacji.
Zmienialbym samochod. Na calkowicie cos innego.
I faceta. Nawet na samochod, jak jakis dobry- moglby byc przechodzony. Nawet lekko skutkniety. Byle silnik byl w stanie idealnym. No i karoseria nie rdzewiala. Zeby mozna bylo wiele kilometrow w ekspresowym tempie.
Jakies takie male cacko.
Bugatti.
Maseratti.
Opiernicz znioslam doskonale. Dyrektor wezwal mnie per email do szkoly, abym brala udzial w zyciu szkolnym potomstwa.
Obiecalam poprawe. Zagadalam go z premedytacja dosc bolesnie dlugo. Prowadzilam wywody odnoszace sie do wychowania nastolatek, malo adekvate do tematu, nadmienilam kilka epizodow z dalszej i blizszej przeszloci i frustracje aktulnym stanem pogody. Oswiadczylam gotowac regularnego porozumiewania sie miedzy dyrekcja i rodzicem z powodu bliskosci administracyjnej ulubionego salonu fryzjerskiego z uwzglednieniem pozytywnych metod farbowania wlosow srodkami wysokiej jakosci i opuscilam ten gabinet w nadziei, ze ten facet nie predko zechc ze mna widziec sie osobiscie.
Jestem przekonana, ze przynajmniej na rok mam go z glowy.
Zeby z kazdym to tak latwo szlo.
Ale musze ie pochwalic, ze bylam dobra. Takie glupoty gadalam, ze sama sie sluchac nie moglam.Bolalo wlasne uszy az!!!