zyje w wielokulturowym miescie, nie tak fascynujacym jak barcelona, ale zawsze bardziej jak wolka dolna ;)
wszystkich pochlonely przedswiateczne przygotowania!!!!
nawet turka z pobliskiego zieleniaka widzialam rano biegnacego z choinka...
czy brak juz ludzi ktorzy nie poddaja sie tym ogolnym presjom konsumpcyjno - opetaniowym?
arabska sprzataczka domaga sie wolnego na swieta a orthodoksyjny hausmeister zakleja okne sprayowym sniegiem i kiczowatymi ozdobami zaslaniajac swiatlo dzienne...
moje wszelkie zamiary ucieczki od "tego calego" wzmocnila portzeba potomstwa na 13 kieszonkowe, "bo przeciez Ty tez masz 13 pensji"...