No czeeeść aniołeczki;* W sumie to nie moge nic specjalnego wymyślić, ale cos postaram sie na szybko ogarnąć.. a wiec...

Nie zastanawialiście sie kiedys nad tym jak wyglada wasze zycie?

Czy jest takie, jakie byscie chcieli? Czy moze bezsensowne? Monotonne?

Naszła i mnie kiedys taka chwila.. Nagła myśl.. A może by coś zmienić? Po co stac w jednym miejscu? Moze brakuje jakis zmian?

Pierwsze mysli podążyły w strone oczywiście mojego serca.. Wole byc sama czy z kims? Szczerze mowiac do tej pory nie potrafie dokonca odpowiedziec sobie na to pytanie.. Lubie samotność, wsumie nie potrzebuje nikogo na dłużą metę.. Ale i tak na codzien robie zupełnie cos innego..

Jestem bardzo wrażliwą, delikatną osobą.. A na codzien gdyby ktos z was mnie zobaczył,chyba wgl nie odczułby czegos takiego.. mysle ze to jest taka obrona.. w swiecie trzeba umiec sie bronic, nie mozna pokazac ze jest sie slabym bo od razu bylybys atakowany.. To jest dobre, ale czy nie oszukujemy przez to innych, a takze samych siebie?