Z moim ukochanym <3
Hubertus w Białymstoku , bardzo udany , nawet bardzo bardzo ^^
" Takich dwóch , jak nas trzech , to nie ma ani jednego.. " ;** Dziekuje dziewczynki ;*
A więc weekend ciekawy ;>
piątek: miałam jechać do Lamborka , ale niestety ból kręgosłupa mi doskwiera ;/
sobota: Dzień wręcz bardzo aktywny ^^ , rano poleciałam do Magdy po kiecke , w czasie gdy sobie stałyśmy na plotkach zadzwoniła Zocha ,czy nie mogę jej wlosów ufarbować , więc szybciutko wróciłam do domciu na rowerek i do Zofii robić włosy ( Nawet podobno mi wyszły ) . Od Zofiji szybko rowerkiem na Kamiankę i trening <3 było zajebiście ! Lamborghini jest boski ! Popracowałam nareszcie nad sobą rozpracowałam w końcu zasadę zbierania , i walczenia z kamieniem w pysku ^^ Dowiedziałam się , że mam sztywnął ręke , ale postaram się nad tym popracować :D po treningu "rzeźbiarsko-skokowym" przyjechała do mnie do stajni Asiorex xdd , dałam Lamborka Gregorowi , żeby mi go trochę postępował bo po treningu konik był tak zmęczony , że nie chciał mi stepować xdd W tym czasie wskoczyłam w kieckei Asior cykneła mi kilka fotek ^^ ( Asiorku w tygodniu umówimy się na dłuższą sesję ^^) . Ogólnie jak wracałam do domu to nie czułam rąk ; ( ale było fajnie , jestem z niego dumna <3
niedziela: Z Olgą pojechałyśmy do Hebrona ! Lofciam tego konisia <3 ! Ślązak na medal ! młodziak , ale tak fajnie mi się z nim współpracowało , że mimo zimnej psującej humor pogody i tak było fajnie . Potem szybko śmignęłam na nim w terenik na Żwirownie , chłopaczek co prawda boi się nowych rzeczy , ale szybko się przyzwyczaja . :D
TAK ! ; ( Wyszło ; ((((( Pęknięty kręg w tylnej częśći lędźwiowej się kłania ; ((
OGÓLNIE WEEKEND ZAJEBISTY !
Dziewczynki mam zamiar odwiedzić Was w najbliższy weekend , i może odebrać wszystkie swoje rzeczy xd <33