Hej kochani   Dzisiejsza notka będzie o niczym, ponieważ najzwyczajniej w świecie nie mam czasu usiąść na dłużej przy laptopie. Postanowiłam jednak wyjaśnić wam co i jak żebyście nie myśleli, że już po pierwszym poście uciekłam   Mam teraz dużo pracy i obowiązków w domu, stąd ten brak czasu. Dzisiaj to mój 8 dzień pod rząd w pracy po 8h, tak nie miałam wolnego weekendu   Wróciłam lekko po 22 więc postanowiłam, że dam wam znać, że żyje   W środe na pewno pojawi się pościk, tylko może dajcie jakieś propozycje o czym byście chcieli posta    

W sobotę wróciłam z pracy po 14, zrobiłam sobie obiad, posprzątałam trochę w mieszkaniu a później pojechałam z moim chłopakiem na basen zrelaksować się, po basenie wpadliśmy do mojej siostry na piwko (mnie przyjamność alkoholizowania się pominęła z racji bycia kierowcą i wczesnego wstawania rano) po powrocie ledwo co zdołałam się wykąpać i padłam na twarz do łóżka.

Wczoraj mój mężczyzna po pracy zaprosił mnie do siebie na obiad, więc jak tylko wróciłam wpadłam szybko do domu, odświeżyłam się, zabrałam swoje rzeczy i pojechałam do niego. Zaskoczył mnie bo zrobił nam pierś z kurczaka w cieście francuskim ze szpinakiem i serem fetą do tego takie kuleczki ziemniaczane i pyszna suróweczka ( zaskoczył mnie tą piersią ponieważ on nie lubi szpinaku i zawsze się krzywi kiedy dodam go do jedzenia) Więc zapytałam co go skoniło do kurczaczka ze szpinakiem zamiast tradycyjnego kotleta schabowego. 'Wiedziałem, że będziesz zmęczona po tylu dniach w pracy, zresztą wczoraj mówiłaś, że dzisiaj masz jakieś ważne nowe zlecenie, chciałem zobaczyć ten Twój uśmiech kiedy będziesz wcinać kurczaka ze szpinakiem a nie schaba' Po prostu mam cudownego chłopaka <3 Po obiedzie pograliśmy trochę w fife na ps4 i zasnęłam ze zmęczenia. Pospałam z godzinkę a jak się obudziłam to zrobiliśmy wspólnie kolacje, zjedliśmy i poszliśmy spać. Rano przyjechałam tylko po rzeczy i do pracy.

Ps. Nie przestarszcie się zdjęcia, czasami tak mam, że robię głupie miny   Najlepsze jest to, że mój chłopak uznał, że to najpiękniejsze zdjęcie jakie sobie zrobiłam do tej pory i ustawił je na tapete w swoim telefonie ( i to tak sam z siebie, gdzie wcześnie sądził, że to głupota haha) Stwierdził, że to zdjęcie całkowicie oddaje mnie, więc postanowiłam się nim z wami podzielić. Dobrej nocy