003.

Dzisiaj niedziela. Wolne od pracy i tego codziennego pośpiechu i zgiełku. Wstałam coś po 9, wyspałam się. Dobrze mi się spało, aż nie chciało wychodzić się z łożka. Zjadłam śniadanie, wzięłam prysznic, pomalowałam się i ubrałam. Zrobiłam sobie moją ulubioną kawę i włączyłam tv. Zdążyłam obejrzeć jeden serial i zadzwoniła do mnie moja mama z zaproszeniem na obiad. Ucieszyłam się. Bynajmniej spędze trochę czasu z rodziną i nie będę musiała siedzieć sama w tym wielkim domu. Z tego co mi mówiła moja rodzicielka ten obiad będzie bardziej uroczysty niż jak to zwykle bywał niedzielny posiłek. Muszę włożyć na siebie coś bardziej eleganckiego.. może jakąś sukienkę. Coś poszukam w mojej szafie. Nie mogę tam pojechać w zwykłych spodniach i jakiejś bluzce. Dziwnie bym się wtedy czuła pośród tych wszystkich wystrojonych osób. Będę już kończyć. Czas się szykować. O 15:00 muszę już tam być. Zdam wam relację później. Życzę wam miłego dnia! W końcu mamy piękną słoneczną niedzielę! :)

od autorki:

ale piękne słoneczko za oknem :3

love!