Kolejny sobotni wieczór spędzony w towarzystwie butelki czerwonego wina. W tle leci moja ulubiona piosenka "Love Me Like You Do", z kominka bije ciepło, a ja siedzę sama na mojej wygodnej sofie owinięta kocem. Tak wygląda moja sobota. Siostry miały mnie dziś odwiedzić. Jak zwykle nie przyjechały, tłumacząc się, że wypadło im coś ważnego, norma.. Teraz nikt nie ma dla mnie czasu, a ja potrzebuję właśnie do kogoś się przytulić, porozmawiać z kimś, wypłakać się w ramię, bo czuję się taka samotna i nikomu niepotrzebna. Po prostu najgorzej na świecie. Chciałbym, żeby wszystkie te radosne i przyjemne chwile powróciły i było tak jak wcześniej, czyli najzwyczajniej w świecie, żeby było dobrze. Nigdy nie zapomnę tego co było, to był najcudowniejszy czas w moim życiu. Tylko szkoda, że musiał się już zakończyć, że tak szybko minął. To jest niesprawiedliwe. Chcę być tylko szczęśliwa i poczuć trochę prawdziwej miłości.. czy to naprawdę tak wiele, czy tak dużo wymagam? Eh.. Naleję sobie kolejną lampkę wina, potem wezmę ciepły, odpężający prysznic i położę się spać. Nic innego mi już dziś nie pozostało, nie mam żadnego lepszego zajęcia od tego. Życzę wam spokojnej nocy. Dobranoc! xx
od autorki:
jak wam się podoba opowiadanie? :)
może być?
Inni zdjęcia: 1461 akcentova;) virgo123;) virgo123;) virgo123;) virgo123:) dorcia2700Ja pati991gdJa pati991gd... sweeeeeetttJa pati991gd