Koszulka Gunsów jest, reszta... Nevermind, whatever.
Jak chcecie to pryjdźcie jutro o 17.00 do Sali Koncertowej w gimie. Słowa poplątane, nigdy już nie uwierzę...
W mojej własnej piosence można doczytać się więcej, niż sama widzę... O.o
Kocham dzisiejszą próbę na Festiwal naszej klasy w bibliotece i jazdy po S.P. :D!
23:41 2012-02-10
Obserwuję wszystko, co się dzieje w tym kraju i ze smutkiem stwierdzam, że chyba będę musiała się stąd wynieść. Niby jeszcze nie muszę się martwić o utrzymanie, ale zależy mi na mojej przyszłości i już teraz oceniam, w jakich warunkach przyjdzie mi żyć. Nieciekawie - albo w naszym zapyziałym miasteczku, którego nienawidzę razem z otoczeniem, albo prawie że na lubelskiej ulicy. Inni pewnie się tym nie martwią - zadowala ich miejscowe liceum, później praca na zmywaku (choć nawet o taką tu trudno) lub zasiłek. Jednakże ja głęboko wierzę, iż mam szanse na lepszą przyszłość. Zawsze będę starała się choćby iść po trupach do lepszego życia. Rodzina rozsiana po Europie, dlaczego miałabym tu zostać? Lublin jest piękny, ale lekceważony, pomijany, zapomniany. Mieszkania w astronomicznych cenach, inne koszty niewiele mniejsze... Oczywiście Bóg wiedział, co robił, umieszając mnie tu i teraz, to zapisane w Biblii. A ja mam wolną wolę i wykorzystam jak najlepiej szanse, które dostanę.
Napiszę zaraz do nowego M., bo wszystko ma szanse być dobrze! (:
Pokonam trudy, mozoły czy będzie gorzej, czy lepiej
Uświęcę słowem anioły, one pomogą mi wzlecieć