Moja królewna <3 wczoraj dzień na wariackich papierach, ale udało się co miało się udać, teraz dwa tygodnie spacerujemy i mam nadzieje, że za dwa/trzy miesiące wrócimy do pełnej sprawności i pokażemy wszystkim ile potrafimy :)
Komentarze
mustysiowo ja cały czas trzymam za was kciuki miśki :*