Pomimo, że bal był już jakiś czas temu zdecydowałam, że umieszczę tu "kilka" fotografii.
I mam nadzieję, że nikt nie będzie miał nic przeciwko. Bo staram się wybierać dobre zdjęcia.;p
No więc, krótko mówiąc ta choinka była jedną z najlepszych moich dotychczasowych imprez w życiu i nie spodziewałam się, że będzie tak miło.
No, ale oczywiście co dobre szybko się kończy. Tak jak i ta impreza, minęła mi jak 5 minut,
ale wszystkie starania i nerwy nie poszły na marne.
A wracając do teraźniejszości to...
Czuję, że ten tydzień będzie ciężki, mam nadzieję, że przetrwam ,
by w sobotę móc się odprężyć w dobrym towarzystwie i przy dobrej muzyce.
A teraz kontynuuje mój wieczór nad matmą.
To dobrej nocy ;*