Zawieszam do czasu osiągnięcia pełnowymiarowego chilloutu w dupie.
Naprawdę nie chcę startować, nie chcę trenować, nie chcę się pokazywać robiąc z siebie jarmarczną atrakcję - chcę tylko jeździć na zdrowym koniu o imieniu Olimp.
Shit happens - pływanie to też piękny, a jaki wdzięczny sport!
Wszelkie zapytania pt.a co to się znowu dzieje z tym kaleką wsadźcie sobie w kieszeń, tam będzie najsensowniej.
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika kolebka.