m i c h a ł e k . part 1 .

latający Michałek .

i długaśne ręce Krzyśka .

ciemne zdjęcie : wieczór i bez flesza . x_x

coś się kończy , coś zaczyna .

nawet wafle ryżowe ,

które nabyłam korzystnie drogą kupna

znikły *_*

a co do zbawień .

tych codziennych , moich . ważnych .

których mi już nie potrzeba . których już nie chcę .

a w końcu nastąpi dzień ,

w którym nadejdą .

wtedy dla nich będę oddychać .

teraz żyję na bezdechu . nie umieram .

lecz zachłysnęłam się sobą .

zbyt wiele razy .

pif , paf . ręce do góry . !

mam myśli naładowane

i nie zawaham się ich użyć .

będzie tak , jakbyśmy się nigdy nie poznali .

zaedytuje wieczorem dalszą część . cóż . terminy gonią *_*

________

pomóż jej wstać . pomóż pomóż jej stać .

Nie przejmuj się maleńka .

Poniosą Cię na rękach, w objęciach i .

Możesz czuć się wielka . wielka .

Nie przejmuj się maleńka .