` Ty ciągle i wciąż masz mi za złe, że już nie mieszkam w Punk Rock City,
mieszkam w całkiem innym miejscu Polski i cierpię na syndrom sztokholmski. `
Nie wiem nic, nic nie czuję. Jestem aktualnie jak zbyt długi dysonans, jak niezręczna cisza. Kot mi zajął poduszkę, brat łazienkę a dziwne myśli głowę. Patrzę na zdjęcie i czuję co Maksymilian chciał rzecz. Czuję jak gasi mnie swoim znużonym wzrokiem. Po raz kolejny.
I gdzie to moje katharsis? Gdzie ulga, która spłynęła na mnie, gdy zaledwie wczoraj, zasypiając daleko od domu, na twardym łóżku z cytrynówką i orzeszkami w ręku, filmem w tle i pozbawiającym mnie tchu bólem pleców rozmyślałam o ostatnich tygodniach: jest wybitnie, mimo wszystko, to tak właśnie ma wyglądać moje życie.
Dziś myślę o tym jak tęsknie do nicości, do samotności. O tym jak bardzo lubię właśnie to sobie wmawiać. Jak szybko marzną mi dłonie i jak szybko zamarza serce, dusza, umysł; jakie mam banalne problemy, a jak wiele dla mnie znaczą.
Ot co.
Moje serce aktualnie jest kawałkiem lodu. Choć muszę przyznać, że pod tą warstwą szronu jest całkiem ciepłe i pulsujące.Tak jakby na coś czekało. A tu niespodzianka - wielkie nic. Nie czuję prawie niczego. Chce mi się spać i nie chcę mi się jutro iść do szkoły. Plus napiłabym się herbaty. Tego chcę. Niezbyt wygórowane aspiracje. Zaraz położę się w łóżku i będę myśleć 'co by było gdyby', rozmyślać o jakimś uniesieniu i pobudzeniu wyższych uczuć- które to w końcu musi mi się trafić.
I o tym, w czym teraz tkwię.
.
Inni zdjęcia: Spring whatyoumeantomeZachód słońca goochanZdjęcie przyjaciółki juliettka79Dramatyczne ujęcie svartig4ldurPrezent dla maturzysty naszyjnik otien:) dorcia2700Pięknie drzewa owocowe kwitną. halinamWidok andrzej73Kowalik slaw300Ech wiesz jak bardzo cieszę się, najprawdopodobniejnie