yes.

Teraz zostały mi tylko wspomnienia , które widzę w czarno-białych kolorach.. 

Tak bardzo chciałabym Cię ostatni raz zobaczyć i usłyszeć Twój głos , ale tak bardzo się tego boje..

Na szczęście co noc widze i słyszę Cie w snach ,  jest tak jak kiedyś ,  jesteś przy mnie i czuję się bezpieczna , niestety przychodzi dzień..

Wracam do szarej rzeczywistości..

Nie zapomne i nawet nie będę się starała tego robić.. żyje przeszłością i będę nią żyła , wiem , że popełniłam kilka błędów teraz mogę tylko tego żałować i pluć sobie w twarz , że to przeze mnie i to ja straciłam wszytsko.. Podnieść się  samemu jest ciężko , ale ja wole lerzeć , bo wiem , że i tak nie dam rady sama się podnieść..

Krzycze w głowie , błagam o ostatnią szanse , nie chce tego stracić , ale już za późno na to.. zapóźno na wszystko.. to już koniec , ale nie potrafie się z tym oswoić..

Błagam pogadajmy.. byłagam wróć.. błagam wybacz.. błagam zmienie się.. błagam nie skreślaj mnie.. błagam nie skrejślaj tego wszytskiego.. błagam zacznijmy od początku.. błagam.. przepraszam..