kiedyś były bardzo sobie bliskie. przeżyły coś niesamowitego. wiedziały co chcą osiągnąć i jak do tego dojść. czekały z upragnieniem na wakacje, do których było bliżej niż dalej. nie mogły sobie wyobrazić tego pierwszego spotkania, po tylu miesiącach znajomości przez szklany ekran i odbiornik telekomunikacyjny. nie wszystko jednak szło tak jak miało iść. nie jeden raz nastąpił kryzys, gdzie wiedziały że nie da się tego uratować. jednak dawały sobie tą szansę. niestety, ostatnio przeszły same siebie. nie udało się nic od ratować. jak jest teraz ? beznadziejnie. jedna tęskni za drugą, nie umie sobie bez niej poradzić. tęskni za smsami, jej głosem na dobranoc i na dzień dobry. opowiadaniami co robiły przez cały dzień, rozmyśleniami nad tym co mogły zrobić lub co chciałby zrobić.rozmyślaniem nad sensem życia. obgadywaniem photoblogowiczów, którzy w tak prymitywny sposób ośmieszają się będąc tutaj. a przede wszystkim tej bliskości i poczucia że można mówić o wszystkim, nie bojąc się żadnych konsekwencji, żadnej opinii, żadnej krytyki.
Ann. twinsolsen.
Inni użytkownicy: misjonarzetarnowsahasularahajpanek94amandooojulitkajula144unospinnalex11234adriano3488nalna90vitusos
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Wspomnienie Krakowa bluebird11Alleluja milionvoicesinmysoul:) szarooka9325wielkanoc 2025 dorcia2700Wujcio waratuncio to ja bluebird11