Jam jest hipiska, a to jest słiiit focia w kiblu.
Idą Święta.
Mamy fritajm.
Ja tylko patrzę, nie widząc tego, na co patrzę.
W dziwności "zwyczajnego" świata.
I często chce mi się z siebie śmiać.
Częściej niż użalać nad sobą.
Bo i nie ma nad czym.
Mój umysł po prostu kocha mi urozmaicać każdą chwilę.
Gdyby ktoś potrafił czytać w myślach.. byłabym skończona.
B, nie L.
"Jej włosy zafalowały jak spienione morze, bałamucąc pasywność odczuwającej materii. "