Na tym zdjęciu nie było już tak dobrze, jak wcześniej, chociaż w sumie to zależy jak na to sporzejc. Też sobie myślę, że chyba zaraz będzie bolał mnie żołądeczek, ale muszę jeszcze trochę posprzątać i dopić moją magiczną miksturę. To teraz posprzątam. Skończyłam. Miki nie chce wyjść, nie wiem dlaczego, może wyczuwa Samarę. Pewnie jutro obudzę się w złym stanie zdrowotnym, a mam się uczyć.. tak, już się śmieję.