coś w miarę normalnego z minionych igrów:) wieczór i noc pełne ziezapomnianych, wspaniałych, zajebistych wrażeń! czekam na kolejne za rok, będzie jeszcze lepsiej!
Siedzę w pracusi, narazie spokój, lubię ten stan.
W piąteczek już pierwsza z 3 imprez urodzinowych w znakomitym towarzystwie, nie mogę się doczekać.
Kurcze jest tak fajny czas w moim życiu, że może trwać i się nie kończyć, czuję się mega spełniona, szczęśliwa i doceniona. Ja również doceniam i szanuję każdy dzień. Z niecierpliwością czekam na każdą wiadomość, na każdy telefon, a potem cieszę się jak małe dziecko. Dobrze, że jesteś, przyjedź i bądź tu ze mną nieustannie..
Znów dziś zebrałam opierdol za gadanie, te studia mnie demoralizują!
Miłego dnia ziomusie :)