lepiej i lepiej...

Powiedzmy, że jest lepiej i lepiej...

Bo w sumie?

Tak jest!

z dnia na dzień jest coraz lepiej, coraz lepiej się czuję, coraz lepiej mi na sercu..

i coraz bliżej weekendu.

Praktycznie ?

 żyje od łikendu do łikenu jak to Kamilka pisze ^^

Ale jest mi z tym dobrze... i mam gdzieś że ktoś powie że tak nie przystoi i jest zle <3

Z kims jest mi najlepiej ^^

Ogolnie ? To troche jest tych sprawdzianów... ale mam siłę ^^

tak bdw M.P.S. ludzie i stawajcie czasem twarza w twarz ze sobą. Bo nawet przed lustrem zakrywacie się maską <3

Love <3

Czasami sie zastanawiam dlaczego niektorzy sa az tak zlosni...

Czy oni sami siebie nie widza?

Nie warto oklamywac siebie, a jezeli oklamujesz by ktos Ciebie akceptwal czy zebys sie lepiej poczul?

Nie ma sensu... Masz swoje zycie, nie podobasz sie komus?

Znaczy ze ta osoba nie jest Ciebie warta, nalezy sie odwrocic i powiedziec "PIERDOL SIE"

Ale najgorsze jest to jak wlasna rodzina traktuje siebie nwazajem.

Kobieto, jezeli nie umiesz ogranac swoich problemow to nie zrzucaj winy na innych tylko stan z nimi twarza w twarz.

A inie krzywdz malej, ona niczym nie zawinila. Chcesz wyjechac? Jedz, ale ja zostaw.

I mam wspollokatorke...

hyhyhym.

Pokojchaj siebie zamin zaczniesz kochac innych.

:*