photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 15 MARCA 2009

Pośród życia dróg
Jest tyle rozdroży
W którą udać się stronę?
Czy tą porośniętą
Smukłymi topolami
Czy modrzewiem pachnącą
Pod nogi spoglądałam
I znaków na drodze szukałam
Jedna wykładana trudem
Inna znojem skropiona
Krocząc przez szeroki pas
Łatwo mi nie będzie
W ten ponury czas
Nazbierałam w garść okruchów
Marzeń sennych i miłości
Przed sobą drogę równałam
Scalając łzami marzenia senne
Biała mgła z nieba spłynęła
I wszystko dookoła spowiła
A ja na rozstaju stałam
I modły do niebios słałam
Boże litościwy
Daj mi znak
By wybrać drogę
W ten trudny czas
Nie serca kieruj się drogowskazem
Bo złudne to szczęście co mami
I ludzką naiwnością się karmi
Wyrachowanie, obłuda
Na smutnym świecie panuje
I naszymi duszami kieruje
Nie chcę świata co tak nas mami
I dni nasze łzami karmi
Miłości moja dodaj mi skrzydeł
Bo umieram
Zatopiona w mych łzach&