Jest dobrze , jest naprawdę dobrze :D
Przyzwyczaiłam się do tego , że jestem na stabilizacji i jakoś ogarniam to wszystko.
W szkole ten tydzień był bardzo luźny , w przyszłym będzie zapieprz i nauka ale jakoś to ogarnę :D
a później juz będzie wooooolne *.* matury itp. boże dobrze , że mam do tego jeszcze 2 lata *.*
muszę się więcej uczyć ,żeby później nie zwarjować .
dzisiaj jest sobota więc niczym się nie przejmuję , tylko relaks
dobra książka , wieczorem jakiś film i spotkanie z moją wariatką < 3
należy mi się , zwłaszcza że posprzątałam dzisiaj cały dom (bardzo dokładnie!) wraz z moim pokojem , do tego ugotowałam pyszny obiad dla rodzinki .
ogólnie rzecz biorąc , ciesze się że żyję :D
bilans:
owsianka
pół jogurtu , kromka razowego + rzodkiewka
warzywa z 2 łyżkami ryżu i porcją gotowanego na parze fileta
małe jabłko , 2 marchewki
jogurt i razowy + warzywka typu pomidor , ogórek , papryka i rzodkiewka < 3
razem :1300/1300
ćw.
bieganie 50 minut
rozciąganie
mel b abs