I chce mi się powiedzieć tylko kilka słów... kurwa, kurwa, kurwa...
Czyli znów sens i zapał gdzieś mi uciekł, znów się martwię o kolejne elementy mojego życia... znów mi smutno...
Grześ pojechał do Torunia - tydzień trzeci - będę liczyć...
Wiem, że potrafię, ale czuję że nie potrafię przez to wszystko przebrnąć... dlaczego proste sprawy są dla mnie takie trudne? Dlaczego rzeczy dla niektórych oczywiste dla mnie nie są takie oczywiste...? Jak to się stało, że ja jeszcze czasem potrafię funkcjonować w społeczeństwie? Jak to się stało, że przebrnęłam przez to dotychczasowe życie bez szwanku? Chyba mam jakiegoś cholernego farta do spraw życiowych...
...ale pecha do rzeczy codziennych...
Piję wino...
Kocham Grzesia... i już tęsknię...
Inni użytkownicy: rafalpaczescocorabelll16l16zyxyxzemiliakowalski33lucas25mati1990balanonymous02221bobo21jankowiakpauli
Inni zdjęcia: #birthdaygirl qabi1411 akcentovaZwierzęta za kątków świata bluebird11Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114