Luubie to zdjęcie, jakoś tak. Tak zieloono, i chmurki <3
Aa masakra. Wszystko mnie boli, straaasznie. Siedzieć od rana pod kołdrą i się nudzić? Miło... Tyle że szkoda że przy okazji nie mogę się odezwać ani nic w tym stylu. Najprawdopodobniej conajmniej do piątku sobie tak posiedzę. W międzyy czasie trzeba wykuć wos, historię i biologie.
Może jutro będzie lepiej.
A tak na marginesie, pozdrowienia dla Sandry i karolinki która jutro zalicza romea i julię.
Tak tak, pojebało mnie, miło ;*