Najcenniejsze jest ryzyko, nie pewność czy spokój. Swoisty paradoks - chcemy zachować to co mamy, a jednocześnie walczymy o co innego, stawiając wszystko na jedną kartę.
Czcimy to co niedostępne, nie doceniając tego co mamy, co jest w nas.
Cóż, wszyscy stąpamy po niepewnym gruncie.Niby razem, niby trzymamy się za ręce i podtrzymujemy nawzajem,a jednak
deseczki bardzo niepewnie chyboczą sie pod stopami. Wydaje ci się, że kogoś znasz wiele lat, a jedyne co możesz o nim powiedzieć ze 100% pewnością,to chyba tylko to, że też umrze.
I co w takiej sytuacji robić?Trzymać równowagę, tak by samemu się nie stoczyć, czy cały czas trzymać sie w objęciach?
Inni użytkownicy: sahasularahajpanek94amandooojulitkajula144unospinnalex11234adriano3488nalna90vitusoslilly02
Inni zdjęcia: Wolne patusiax395New Hair Right dawsteTo, co zostaje, gdy nie ma nic. comarroTears like a waterfall modernmedival... pils931449 akcentova:) dorcia2700Brak tytułu zwyczajnieszczesliwia1 mktnccPrzepełnienie świąteczne bluebird11