Cześć kochani :* Jestem w podziwie, że oglądalność mojego bloga tak wzrosła.. Jestem wam bardzo wdzięczny, że czytacie te moje głupie smutasy :p
Padła dziś propozycja o temacie 'miłość na odległość' spróbuje napisać coś sensownego :)
Dla niektórych miłość na odległość to głupota, a dla niektórych to miłość niedozdarcia... Pisząc te zdanie chciałbym wam przekazać, że są ludzie przeciwni tej miłości, a są też ludzie którzy nie mają nic przeciwko.. Dla niektórych kilometry, które dzielą daną osobę to tylko liczba, która niema wpływu na tą miłość, a dla niektórych to przeszkoda która przełamuje daną miłość. Dużo związków w ten sposób się rozpada, czynniki są tego różne np.widywanie się 3 razy na rok, brak kontroli nad osobą, zazdrość. W takich związkach przeważnie odlicza się dni do przyjazdu ukochanej osoby, ważne jest nawet 5 minutowe spotkanie, nawet na głupie całusa.. Nie to co w zwykłych związkach. Nie dość, że ludzie nie cieszą się nawet chwilą spędzoną razem, to potrafią się kłócić i wyzywać. Rozumiem, w każdym związku występują sprzeczki, kłótnie i te sprawy ale wydaje mi się, że Ci ludzie mają mmniejszy szacunek. Nie lepiej zapracować sobie całym rokiem na 7dniowe spotkanie, w zajebistej atmosferze niż codziennie w ponurej? Może mam głupi tok myślenia, ale czasami widzę bo mam oczy.. Przynajmiej w wziązku na odległość, para daruje się szacunkiem. Szczerze, nie wiem co już pisać... nigdy nie przeżyłem takiej miłości więc nic wiecej chyba już nie napisze :)
Thx :*
Inni zdjęcia: ... itaaanSkiing quen... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24