photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 21 KWIETNIA 2012 , exif
1884
Dodano: 21 KWIETNIA 2012

Długoo mnie tu nie było.

Niby tyle się zmienia, a tak naprawdę cały czas stoję w miejscu. Jedyne co się zmieniło to narastająca skala strachu i paniki.

Próbowałam wszystkiego. zatracić się w nauce, zatracić się w imprezach, w alkoholu. To na nic. Fakty są faktami i jakkolwiek i gdziekolwiek bym nie uciekła to to jest przy mnie.

 

Jak można czuć coś tak intensywnego do dwóch osób naraz. Panika. Tracę jedną i drugą. Nie. Jedną już straciłam,a drugiej nigdy nie będę mieć.

Sobota. Godzina 6 rano.

Płacz.

Obelgi i kłótnie. Płacz.

Godzina 10 rano.

Nadzieja,że została mi druga osoba.

Zawód.

Płacz.

Tak dobrze się trzymałam. Tak zadziwiająco dobrze. Aż do dzisiaj. Coś się złamało.

Godzina 14:00, a ja nie chcę zderzyć się z rzeczywistością,wolę chować się pod kołdrą już na zawsze.

To najgorsza sobota w ciągu moich ostatnich 2 lat.

I jedyne co sobie mogę powtarzać to: będzie dobrze, ale nie wstawaj z łóżka...