dziś nie było dobrze, mam doła. chcę zamknąc ledwo otworzonego bloga.. bo przerażają mnie niektóre z Was. Bo wiem jak się cierpi gdy waga spada poniżje 40-45kg wiem jakie to straszne mieć miednicę na wierzchu i zawał przy najmniejszym wysiłku. Wiem jak to być w psychiatryku i musieć przytyć do BMI=18 by móc spotkać się z rodziną...nie wiem czy długo z Wami będe.. bo chcę schudnąć a nie się zagłodzić, chce wyglądać jak modelki Victoria's secret parę lat temu a nie jak kostek z sali od bio...
***
ś: jogurt z muesli 200kca
l2ś: 6 paluszkow+ mandarynka 50kcal
obiad: makarom ze serem 300kcalp
kawa +jabłko+2 mandarynki 150kca
k: jogobella light +2mandarynki+ chlebek chrupki 200kca
900kcal ;/
niestety zjadlam jeszcze pieczarki .. 150kcal
Inni użytkownicy: merymery2natala2137bizghomissremarkable1asia0211winstzawodowybarbariaanpapierowemiastorafalpaczes
Inni zdjęcia: Surprise qabiTam będzimy bluebird11Omohhnkhfg kurdupelpunk1477... maxima24... maxima24Zima 2025r. rafal1589Beza gorąca. ezekh114Piesek merymery2Koń na resorach bluebird111412 akcentova