na wstępnie przepraszam Kasie za usunięcie jej notki a wprowadzenie swojej...
myśle ze się na mnie nie obrazi bo kazała i tak usunąć wszystko....
... ale ja nie...
wiecie dlaczego? nie? hmmmm
to wam powiem.. otóż gdy pierwszy raz zobaczyłem to zdjęcie to spadłem z krzesła..
moim oczom ukazała się bogini... nie uwierzycie ale zakochałem się przez zdjęcie a raczej w zdjęciu bo ta pani po lewej stronie nie wiedziała tego 'narazie'
ale gdy się dowiedziała to szybko wszystko poszło i do dzisiaj jesteśmy szczęśliwi...
zdjęcie może stare ale jaki.... mmmmm
dziś jest 9.02.08r. i już nie długo minie rok od kąd jestem szczęśliwy!!
dziękuje tobie:*:*