sobotnie

#with#my#friend! :D

nawet nie wiedziałam, że znów spora przerwa tutaj

a więc standardowo

krótko o tym, co się działo

piątek niestety w domu

w sumie i tak byłam zmęczona po pracy

ale i tak dziwne uczucie

bo to pierwszy piątek od końca czerwca/początku lipca

kiedy siedziałam w domu

niby wakacje ale już ich nie odczuwam

:/

sobota również w pracy

a wieczorem spontanicznie (bo były inne plany) impreza w klubie Protector Uniejów ;)

Drugie urodziny ULL ^^

pierwsza wizyta, miejmy nadzieje nie ostatnia xd

w sumie było bardzo spoko, szkoda, że to tak daleko

ale fajnie było zobaczyć inne miejsce

niedziela- regeneracja

a co do tego tygodnia:

praca i troche wolnego

co tydzień w Łodzi, sprawy z uczelnią się nie kończą

w przyszłym tygodniu rejestracja na zajęcia, oby wszytko posżło pomyślnie...

dziś piątek

równiez w domu...

były pewne plany ale brak sił

może za tydzień sobie odbije 

bardzo liczę na tą impreze (Twisterz ! <3)

a co do jutra?

pewnie praca

a wieczorem?

oczywiście plany są, jednak nie wiadomo co z tego wyjdzie

ale żyje nadzieją, że będzie dobrze

____

co więcej napisać?

żyję trochę inaczej niż kilka tygodni temu

praca no i przygotowania do studiów

imprezy nie są już takie jak wcześniej,

w sumie całe weekendy już wyglądają inaczej

co ma być to będzie... jak zawsze

ale i tak cichy strach mnie nie opuszcza

boje się a jednocześnie żyje nadzieją, 

że będzie dobrze,

że wszystko się poukłada

.

do następnego

https://www.youtube.com/watch?v=G0GPwSIckX8