Między ciszą a Ciszą.. 

Ha! Niespodziewanka Dziś świątecznie postanowiłam coś napisać...

Tak myślę, że już nic nigdy się tu nie pojawi... a jednak!

Oto Kasia w swoim najulubieńszym miejscu zwanym też Sopotem...

i produkuje swoje najulubieńsze kruche ciasteczka, które już niedługo będą wszystkich najulubieńszymi ciastkami

Bom słodka!

Brzmi dziwnie?

I tak ma być, bo moi drodzy- to jest takie radosne wydarzenie jak się odkrywa,

że jest miejsce na świecie gdzie chce się BYĆ.

Mimo odległości, nieobecności wszędzie gdzieindziej, mimo kłopotów..

Dzieląc się z Wami radością chcę każdemu z osobna życzyć by takie miejsce dla siebie znalazł, do którego chce się iść, gdzie chce się spędzać czas. By po prostu znalazł swoje miejsce na Ziemi.

To wydaje mi się ważne, dlatego że wiele osób nie lubi swojej pracy, rannego wstawania, 8 h  w jednym miejscu...

Ale gdy wiesz, że to jest to... Wszystko się zmienia.

To mówiłam ja Kasia.

Nie byłabym sobą, bez muzy na koniec Tą piosenkę maniaczę dzięki Ojo:

Penny & The Quarters - You and Me

https://www.youtube.com/watch?v=H8rumyup0Os#t=82