Dopiero wstałam a już mam dość wszystkiego. Chciałabym żeby była już noc i mogłabym zatonąć beztrosko w snach. Ale czy to coś da? Wątpie szczerze w to. Każdy musi przezwyciężyć szarą rzeczywistość. Zastanawiało mnie przedchwilą to , że po co młodzi ludzie sięgają po alkohol, papierosy, narkotyki. Ja sama nie wiem po co chciałam . Żeby zabłysnąć w towarzystwie? Żeby udawać fajną przed znajomymi? A może po to żeby się zatruć i wcześniej umrzeć? nie dowiem się tego nigdy. Ale też irytuje mnie polskie prawo bardzo. W moim mieście był wypadek. Samochód uderzył w drzewo. Jedna najmłodsza osoba zgineła. Najgorsze jest to że znałam tę osobę. Karol*. Miał tylko 19 lat, jego kolegom w samochodzie nic się praktycznie nie stało , tylko musieli byc na obserwacji w szpitalu. Czemu skręcili w drzewo? Narkotyki. Najgorsza rzecz jaką mogli wziąść to akurat to gówno. A czemu mnie polskie prawo irytuje? Bo ten co prowadził miał sprawę za spowodowanie śmierci. A sąd co na to? To był wypadek. Oddali mu nawet prawo jazdy. Nic kompletnie mu nie zrobili , a zginoł tak młody człowiek ! Żenada. Ile lat musi jeszcze sąd taki trwać, żeby się otrząsnąć i ich pozamykać! Co to za kraj gdzie mordercy chodzą po ulicach, a ktoś kto zapalił zioło żeby się rozluźnić jest traktowany jak najgorszy?
*imiona zmienione