Karna i tyle.... 

nom i klops:)

nie no na chwile obecną zawieszam mojego bloga....

ale nie płakać mi tu:)

w sumie to nie mam teraz zbytnio czasu żeby dodawac jakieś foty:(

a z resztą po co niechciane osoby maja tu wchodzić i zostawiać durne komentarze,jeszcze żeby to sie podpisała normalnie ale nie "xxx",myślą że nie wiem kim są???

no inteligentne to to nie jest:)

dobra to pOOOz dla wszystkich moich ludków

może jeszcze jakis wierszyk???

zobacze co da się zrobić:)))

<D>;*

Otuliłam me myśli
wspomnieniem o Tobie,
by nie czuły się samotne.
Zamknęłam słowa w moich dłoniach,
by wypełnić ciszę.
Ukołysałam marzenia do snu,
by śniły o swym spełnieniu.
Schowałam pragnienia do drewnianej szkatułki,
by nie ujrzały więcej świata.
A miłość do Ciebie oprawiłam w ramkę
i zawiesiłam na ścianie.
Na pamiątkę.

Mówimy słowa, które nic nie znaczą, których nikt nie czeka.
Nie mówimy słów, które brzmią jak serce,
na które ludzie czekają uparcie z nadzieją ocalenia,
lecz ciągle daremnie.
Kochamy tych, którym nasza miłość jest niepotrzebna.
Omijamy tych, którzy bez niej żyć nie potrafią.
Dajemy przyjaźń tym, którzy mają już
wielu przyjaciół.
Nie dostrzegamy tych,których mieszkania
są zimne nawet latem, skaleczonych nieobecnością,
uderzonych słowem, chorych na... samotność.
To jest nasz błąd codzienny.
Nie umiemy powiedzieć,
co znaczy... szczęście.

już na zawsze pozostaniesz w moim sercu   <D>