photoblog.pl
Załóż konto

Smoczki zło czy konieczność?

 

Mamy dostępne w sklepach dwa rodzaje smoczków, symetryczne i anatomiczne. Symetryczne kształtem przypominają żarówkę, anatomiczne są wyprofilowane.

Teraz jest tyle wzorów i kolorów do wyboru, że nie wiadomo gdzie patrzeć :D Sama na początek będąc w ciąży kupiłam białe smoczki firmy NUK

Jednak czy smoczek jest konieczny?

 

Spakowałam do szpitala najmniejszy smoczek jaki miałam, zachwycona nad jego rozmiarem i wyglądem rozczulałam się wyparzając go po raz setny. Jednak w szpitalu dostałam kubeł zimnej wody na łeb. Położne powiedziały, żebym nie dawała smoczka przez najbliższe 6 tygodni jeżeli mam zamiar karmić piersią!

Zaczęłam wtedy się zagłębiać w ten temat. Doczytałam się, że niemal każda profesjonalna doradczyni laktacyjna nie zaleca smoczków, bo zaburzają odruch ssania piersi, a także mogą powodować niski przyrost wagi u dziecka, ponieważ smoczki oszukują dziecko, które myśli, że ssie pierś.

No i faktycznie nie podawaliśmy smoczka przez 6 tygodni, w efekcie młody ssak wisiał mi przy cycku 12 godzin na dobę używając cyca nie tylko jako bar mleczny, ale również jako uspokajającego smoczka... Moje cycki przeszły wówczas traumę! Za to dziecie przeszło transformację w ludzika Michelline :D

W końcu kiedy minęło 6 tygodni, nadeszła próba podania smoczka i niespodzianka! Smoczek wypluła tak szybko jak dostała go w buzi... Wypróbowałam jeszcze kilkadziesiąt razy i jeszcze był też smoczek z anvent i wszystkie były Bleh, fuj, rzyg i zgrzytanie dziąsłami...

Więc smoczek poszedł w niepamięć i chyba dobrze, że tak się stało. Bo jednak dużo może być z nim kłopotów.

Smoczek lekko zaakceptowała w dłuższej podrózy w samochodzie. Zasypia z nim i za chwilkę jej wypada, jednak, to już zawsze coś, bo wkrótce czeka nas do przejechania 2 tys km samochodem :)

Jednak ogólnie rzecz biorac jestem z smoczkami na NIE. Dla drugiego dziecka nie będę kupować :)

 

Wy jakie macie doświadczenie ze smoczkami?

Zbędne, czy przydatne?

 

Macie jakieś pytania? :)

 

Dodane 18 MARCA 2018 ze strony mobilnej
331
nieikoniec A u nas smok to najlepszy przyjaciel, mimo ze jesteśmy tylko na piersi. Często jak sie zaczynają krzyki, to wyrodna matka 'zatyka dziób' smoczkiem najszybciej jak sie da i jest spokój, bo mala sie uspokaja. Bez tego nic bym ani w domu ani kolo siebie nie zrobiła, a tak zajmuje sie 'duldaniem' smoka, a ja mam trochę czasu dla siebie. Ssania nam nie zaburzylo, bo pierś nadal wrecz ATAKUJE i ciagnie mruczac przy tym z rozkoszy, na wadze przybiera ladnie. W pewnym momencie kazano nam ja oszukiwac woda, bo az za duzo przybierala, bo waga skoczyla az o pół kilo w ciagu tygodnia (!!!), wiec w naszym przypadku to sie nie sprawdza i tez osobiscie nie slyszalam, zeby u kogos znajomego cos takiego sie dzialo po smoku, ale absolutnie nie twierdze, ze jest to mit! Kazdy dzidzius jest inny i nie można ich wszystkich wrzuci do jednego wora, jednemu cos sluzy, drugiemu nie, czy po prostu jeden cos lubi, a drugi nie :)
19/03/2018 14:19:04
karmimisie Dokładnie. Dużo zależy od dziecka. Jednak zawsze jak spotykam się z pytaniem, co robić bo dziecku spadła waga albo, ze szaleje przy cycku to od razu jest pytanie czy jest smoczek i zeby odstawić. Nie powiem ja mogę pozazdrościć rego spokoju, bo przy mojej muszę być niemal non stop :/ Moze nie z cyckiem ale zahadywać, bawic się itd
20/03/2018 11:33:00
nieikoniec O widzisz, no właśnie, dzieciatko dzieciatku nierówne. Ile Twoja malutka ma? :) moja zalezy jaki ma dzien, raz jest okropna i tez trzeba caly czas dookola niej skakac, a raz jest taka grzeczna, ze sama soba sie zajmuje i ja dziecka nie mam.
20/03/2018 17:08:07
karmimisie no przez większość czasu trzeba w kółko niej skakać :D
20/03/2018 21:23:51

alankowelovee Ja nieskromnie powiem, że przy dwójce dzieci smoczek jest wybawieniem, bo nie mam czasu na 24 godzinne wiszenie przy piersi - pół biedy ze mną, ale starszy syn też musi coś jeść i czasem pobyć z matką...
19/03/2018 16:33:26
karmimisie Tez racja! A ile ma starszy? :)
20/03/2018 11:30:00
alankowelovee Nie całe 3,5 roku
20/03/2018 11:50:12

~czytelniczka Hey:) a wiec tak...moja starsza corka od szpitala byl jeden wielki ryk w szpitalu ciagle na cycu w domu pierwszy dzien a tu znowu to samo kazda proba odlozenia do lozeczka konczyla sie wrzaskiem...
Proby podania smoczka konczyly sie wypluciem i dalszym placzem...w koncu padnieta nad ranem wyslalam zaspanego meza wyparzyc ostatni smoczek i...udalo sie!;) przespala ciagiem 1,5h po czym smoczek musial wypasc i placz ale jaka to byla radosc ze sie przespalam...sposob byl taki ze trzeba bylo ten smoczek przytrzymywac do momentu az zalapala...noworodek zazwyczaj wypycha jezykiem bo to nie piers... teraz syn urodzony w tamtym roku w czerwcu w szpitalu tez zawalil mi noc alejuz wiem czemu...wszystkie noworodki jak wchodza w druga dobe zycia sa nieodlaczni od piersi(przy corce nikt mi o tym nie powiedzial) w ten sposob tez rozkrecaja sobie laktacje w razie jesli jeszcze jest slaba lub po prostu pije do upadlego:) syn jest dzieckiem bezsmoczkowym.wypijal swoje i spal chociaz chyba w 4 mies cos mu sie kciuk spodobal no i tak go ssie np.jak chce pic,jak mu sie nudzi no i sama nie wiem czy mialam mu go dac czy nie:/ chociaz on wtedy smoka chwycil chwilke i wypluwal wiec sama nie wiem:/ opinie sa rozne na temat kciuka wiec ciezko sluchac kogos tylko trzeba zrobic wedlug siebie:) Pozdrawiam.
19/03/2018 15:38:51
karmimisie Moja tez co jakis czas kciuka sobie wciska. Zazwyczaj wtedy kiedy jest śpiąca więc biore ją do cycka albo usypiam i jest spokój :) oj u mnie też pierwsza noc była najgorsza dziecko mi ciągle wyło, a ja jeszcze dobrze przystawić nie umialam :(
20/03/2018 11:32:17

staystrong1708 Ja w szpitalu usłyszałam te same słowa co Ty! :p
Więc nie próbowałam córci dawać. Teraz ma 11 miesięcy a smoczek służy jej tylko do zabawy hehe :p
19/03/2018 20:02:06
karmimisie Ja moją uczę do samochodu, bo czeka nas dliga podróż i nie bedę co pół gosziny ją wyciagać zeby uspokoić :)
20/03/2018 11:29:14

kochamzycie1992 Witam Panią ;) My jesteśmy ze smokiem w bliskich relacjach , a raczej moj syn jest chociaż ostatnio traktuje go jako kumpla do zabawy niż namiętnego ssaka ... wiadomo mały ssak musi coś ssać odruch naturalny i nie będąc na piersi bardzo tego potrzebował a więc wolałam żeby ssał smoka niż oswoił się z drugim kumplem - kciukiem :) Ponoć to drugie gorzej odzwyczaić :P
Słyszałam że smoczek powoduje to i tamto ale szczerze nie słyszałam jeszcze od nikogo przypadku który by potwierdził to o czym mówią położne ale pewnie były i też takie.
Syn mojej siostry kończąc rok sam odrzucił smoka, moja siostra mając 3 lata jeszcze za nim płakała a ja o sobie nic nie wiem jak zwykle o sobie wiem najmniej :)
Robiąc podsumowanie - mamy 6.5 miesiąca smok jest potrzebny w akcie desperacji jak bolą bardzo ząbki, jak kónczy się mleko w butli jeszcze chwile musi sobie pocmokać plus przy usypianiu przy czym go sam wypluwa i obecnie wyrzuca z łożeczka :)
Ja nie mam nic do smoczków ale wypowiadam się jako mama mm :)
19/03/2018 12:48:55
karmimisie O i w takiej sytuacji smoczek jest potrzebny, bo jak sama wspomniałaś dziecko potrzebuje coś ssać. Z butelki zjada pewnie w 5 minut i co dalej? Ciekawe czy moja się polubi z smoczkiem jak zęby zaczną wychodzić :)
19/03/2018 12:54:39
kochamzycie1992 Jak nie smokiem to na pewno polubi się z każdym gryzakiem wodnym i nie wodnym chyba że będziesz miała to szczęście i przejdzie tak że nie zauważysz :)
19/03/2018 12:55:00

aggii Mój synek na szczęście (w sumie sama nie wiem czy na szczęście) nie akceptuje smoczka. Czasami próbuje go oszukać i dać sylikonowa zamiast piersi i kilka razy mi się udało! Nawet raz się popłakałam jak zaczął dydkac bo to było takie urocze <3 ciągle mu wypadał ale mama pomagała :) raz mi nawet zasnął z dyskiem to zrobiłam milion zdjęć by to uwietrzyc i pokazać niedowiarka.. Bo synek zasypia praktycznie tylko przy piersi a tu szok!
No ale wracając do rzeczy to też nie jestem za smoczkiem.. Tyle się nasluchalam, że zły zgryzienia, ze waga niska, że ciężko oduczyc.
Jak. Ma być spokojny to będzie :) pozdrawiam
18/03/2018 22:14:36
karmimisie O tak! Moja jak chwilę dłuzej pociumkała smoczek to az z mężem patrzelismy na nią z rozczuleniem i niedowierzaniem jak na jakis zjawiskowy okaz haha :D
18/03/2018 22:51:58

Informacje o karmimisie


Inni zdjęcia: Nadejszła ta chwila judgafPrzy Koloseum nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24