Możesz więcej niż myślisz. 

Eliot & Ja

Kaczenice, 22.06.2014 - dekoracja po P klasie

Dawno mnie tu nie było, ale końcówka szkoły i mocne treningi dość ograniczały mój czas.

Zawody w Kaczenicach uważam za bardzo udane. Koń skakał świetnie, super się prowadził - jakby czytał mi w myślach, wystarczyło tylko lekko zadziałać ciałem W trudniejszych sytuacjach gdzie nam nie pasowało (a było ich stosunkowo mało jak na tak marne doświadczenie moje i Eliota) decyzje podejmowaliśmy razem, a nie jak to czasem się zdarza, że ja chcę z bliska, a on sobie skacze z daleka

Ku mojemu zaskoczeniu, gdy zgłaszałam się do zawodów w Kaczenicach, trenerka kazała mi zapisać się na klasę P. Byłam lekko zdziwiona, bo mieliśmy cały sezon tylko L-ki jeździć. Swoją decyzję zmieniła po pierwszych zawodach w sezonie w Siedlnicy, gdzie klasę L przejechaliśmy świetnie  I była to bardzo dobra decyzja, bo P-tke przejechaliśmy na maksymalną ilość punktów - na jokera konisko nawet nie spojrzało. Opłacało się wypluwanie płuc na treningach i skakanie mnóstwo różnych dziwnych przeszkód Niestety chyba kolejne zawody dopiero w sierpniu 

Dla chętnych filmy z zawodów:

Siedlnica, klasa L - klik

Kaczenice, klasy L i P - klik