Dużo się zmieniło. Powiedziałabym nawet, że wszystko.
Jest dobrze. Cieszę się, że tak się wszystko potoczyło.
Ludzi których się kiedyś kochało, mimo ich niewierności w uczucie,
dzisiaj się nie zna.
Nienawiść to już za mocne określenie.
Nie mam w sobie złych emocji.
Wzięły je ze sobą dwie najważniejsze osoby w moim życiu - niegdyś najważniejsze
bo aktualnie obojętne.
I za to jestem wdzięczna.
W domu źle. To jest kwestia, która najbardziej boli
bo nie mam na nią wpływu.
Płacz i bezradność zabijają.
Ale człowiek nauczył się żyć w bólu.
Kariery też już nie zobaczę.
I to chyba boli najbardziej.
Coś co człowiek kochał z całego serca - umarło.
Kawałek po kawałku.
Od stajennej ekipy, przez miłość, aż do przyjaźni.
Niedługo matura - zdać byle zdać i spadać.
Taki plan jest i chce go zrealizować.
Czasem trzeba dojrzec do pewnych rzeczy.
Blog był poświęcony Karierze, miłości, przyjaźni.
Skoro to nie wróci - on nie będzie kontynuowany.
Na zawsze w moim serrcu i pamięci.
K
A
R
I
E
R
K
A
Inni użytkownicy: ts2332pequenaestrellaaleksaaandafritzmayergrypygawalarajdowy4barthoshhhpawel11919opowiemwamoniej
Inni zdjęcia: Złoty naszyjnik z liczbami 777 otienZachód i my purpleblaack13 / 06 / 25 xheroineemogirlxJA I KOCIE GRAFFITI ^^ part 3 xavekittyx... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Biegus zmienny slaw300