Myślę, że moje ciałko jest już zmęczoneeeee...
,,bol to usprawiedliwienie slabszych tym nim nie jestes''
Nie mozna budować granic, nie mozna... zbyt ciezko je później burzyć.
całą drogę krzyczałam w myślach, że nie warto się poddawać!
Udało mi się...mimo przeciwności jakie stawiał każdy kolejny krok.
Wiem, że potrafię, że zbliżam się do celu...
czuję jak muska mnie wymarzona przyszłość.
NIe muszę nic nikomu udowadniać ani pokazywać swoją wyższość...
tak robią ludzie, którzy starają sie zagrac główną rolę...ale prawda spycha.
Tylko obserwowani przez użytkownika kapitanteemo
mogą komentować na tym fotoblogu.