Pakówka po raz kolejny. Tym razem operacja "Black hawk down". Impreza pierwszej jakości- niewątpliwie jedna z najlepszych w regionie. Bawiliśmy się świetnie. Somalia ostatecznie przegrała, ale po małym szantażu organizator przyznał im zwycięstwo. Było wiele pięknych akcji (uwaga: także w moim wykonaniu). Madzia spisywała się świetnie zarówno na scenariuszu jak i na "afterparty". 7 zabitych stanowi nowy osobisty rekord (z pomocą kolegi Medyka). Na zdjęciu siły "amerykańskie" (oczywiście nie całe) przy Willy's Jeep.
Pozdrowienia:
Dla organizatorów: Wojtka Głuszka & Pawła Kociołka (Wielkie dzięki)
Dla osób uczestniczących w imprezie (w szczególności 13 bsl)
Dla 8 DH
Dla "czterech jeźdzców apokalipsy"
Oraz dla wszystkich pozostałych bliskich mi osób