taki samotny - pełen wspomnień - durny dzień.
cierpie. potwornie. chcę coś zmienić - właśnie teraz.
kolor włosów inny - myślenie inne - podejście do Was inne - wspomnienia będą też inne - my inni - styl inny - charakter inny - serce niestety te same.
Święta na dobre spędze sama. ale to nic. będę wspominała te z zeszłego roku i jeszcze wcześniejsze.
będę leżeć w łóżku i oglądać filmy Świąteczne z browarem u boku.
oglądąłam wczoraj film - kiedyś setki razy go oglądałam - Ps. kocham Cię - film po którym budzi się we mnie ból, strach, miłość. wyciska lzy bez kitu.
czas na sprzątanie. cały czas się do tego zabieram.
po czteropaku nikomu by się nie chciało sprzątać - szczególnie kiedy chłopaki o 3 w nocy wrócili z imprezy i muzyczkę sobie włączyli na maxa i aż mnie kurwa zerwało - oj ale za to jutro z Przemusiem pijemy :) na przeprosiny ;] hehe..
Karina odeszła - wróciła Kinia, mamo.
http://www.youtube.com/watch?v=_uUvEBJZ4i8
mówisz żebym dzwoniła a nie odbierasz. a później się dziwisz, że się kłóccimy, że się kurwa czepiam. ... .
i zaraz mi powie 'to nie ma sensu..'.
http://www.youtube.com/watch?v=UhI3KeGLToc&list=RD_uUvEBJZ4i8 Y