photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 15 CZERWCA 2010

it's not about the picture 3

model: Krzyś i jego gitara 

 

tu na dA(klik) 

 

część pierwsza 

część druga

 

Sporą rolę z moim nawróceniu się ku Bogu odegrała muzyka...pierwszy utwór trochę mnie skrzywił, ale myślałam: "czemu nie? moge tego posłuchać jeszcze raz" To ten utwór. Może Ty też tak pomyślisz...
- I co? Po tej piosence zmieniłaś nastawienie? Sorry, ale nie uwierzę.
- Nie, nie po tej. Choć faktycznie ten utwór trochę zmienił moje podejście do gatunku, jakim jest muzyka chrześcijańska. Ale był to znaczenie dłuższy proces niż Ci się wydaje.
- Opowiedz o tym... Jak bardzo dłuższy był to proces?
- Trwał półtora roku...w sumie trwa nadal. Muzyka nie była tylko do nawrócenia. Kiedy oddałam swoje życie Bogu, okazało się, że to własnie w Nim jestem sobą najpełniej i najbardziej. Bardziej niż kiedykolwiek bez Niego i gdy wydawało mi się, że ostatnią rzeczą jakiej potrzebuję jest Bóg. Przez tym, jak zaczęłam żyć z Jezusem na codzień, byłam dzieckiem Rock'n'Rolla. I to nie uległo zmianie. Nadal lubię tę muzykę, ale słucham jej z innym nastawieniem niż półtora roku temu. Już w nią nie wierzę, jest dla mnie ważna tylko (lub aż) ze względów artystcznych.
Pierwszym utworem była już wspomniana piosenka Casting Crowns "Who am I". Wiesz, co pomyślałam, zanim go przesłuchałam?
- Czyżbyś się nie spodziewała, co usłyszysz?
- Dokładnie...po tytule pomyślałam sobie: "to jakiś skate rock czy cuś w tym stylu", ale po pierwszym razie mina mi zrzedła. "O mamo! co to jest?! Ja mam tego słuchać?! - Dobra, przesłucham tego jeszcze raz." To było kolejne pięć razy... Zakochałam się w tym utworze...I zaczęłam się zastanawiać, kim/jakim człowiekiem jest ten, od którego mam ten kawałek....
- I co? Dowiedziałaś sie, kim jest?
- Bardziej niż tego oczekiwałam, ale to chwilę potrwało...Jakiś czas jeszcze zdarzały się utwory tego typu, ale żaden nie utkwił mi w pamięci...aż do kolejnego. Tym razem padło hasło: "Hillsong". Nie za bardzo chciało mi się na ten temat grzebać w Necie, więc nie byłam pewna, co zastanę gdy odpalę jakiś ich utwór...Śpiewali w dwóch językach, mnie się jako pierwszy dostał utwór po hiszpańsku, w języku którego nie znam. Przesłuchałam i wiesz, co? Z miejsca się zakochałam, tyle, że nie wiedziałam do końca w czym. Ja TO wzięłam za...punk rock...A to jest akurat ostatni gatunek pod jaki można to podciągnąć. Tytyuł, z hiszpańskiego tłumacząc znaczy tyle, co "Boży Syn". Fragment tekstu:

" Twoja miłość tak wspaniała dla każdego

Stworzyłeś nas na Swój obraz i podobieństwo ( Księga Rodzaju 1, 27)

I dzięki Tobie mogę marzyć o przyszłości"

Następnego dnia hasło uległo rozwinięciu: "Hillsong - Mighty to save". Recepta jest prosta: YouTube i zobaczmy, co my tu mamy. Po raz kolejny opadła mi szczęka. I znowu cały dzien słuchałam jednego kawałka doszczętnie w nim zakochana... Dla tych piosenek nauczyłam się angielskiego. Tekst mnie rozłożył na łoptaki...i po raz pierwszy zmusił do zastanowienia się nad sobą i swoim życiem... Kiedy 10 miesięcy później śpiewałam ten utwór po polsku na swojej pierwszej konferencji, czułam jakbym robiła coś, co bardzo dobrze znam... Najbardziej z jej tekstu lubię dwa fragmenty:
"Weź mnie jakim jestem
z lękami, porażkami
wypełnij serce me
Oddaję swoje życie,
Wszystko, co jest we mnie
poddaję Tobie"
i drugi:
" Zajaśnijmy, niech zobaczy świat, że śpiewamy dla Twej chwały, Jezu!"
Chociaż to nie te utwory mnie rozwalają...
- A które?
- Zawsze czuję się leciutko zaskoczona, keidy okazuje się, że główny motyw a nawet cała piosenka jest oparta na wersetachz Biblii. Takim sztandarowym przykładem jest "Lay My Burdens" Disciple. Jak znajdziesz tekst w necie to zobaczysz, że prawie  zawsze podany jest obok wersu piosenki adres do danego wersetu z Biblii... np. oto część refernu:

"Przygotowałeś nam miejsce, do którego należymy (Jana 14, 2-3)

i sprawisz, że te obumarłe kości powstaną i ożyją (Ezechiel 37,5)"
- Cała piosenka?! To się tak da...? To jakiś kosmos!
- No, bardziej działanie Ducha...

 

 

cdn... 

 

Komentarze

annecey wiesz, przeczytałam wszystkie twoje notki, są zadziwiające *_*
i pozwoliłam je sobie skopiować a potem druknąć i podrzucić mojemu księdzu
który jest wspaniały i znam już go na tyle że wiem że i on to przejmie i będzie czytał innym
oczywiście podpiszę , nie wiem jak ale że to twoje :)
23/06/2010 21:23:24
monika641 myślę że potrafisz ;D ale tak jeszcze z drugiej strony: definicja modlitwy to rozmowa z Panem Bogiem tak? i ja chciałabym z Nim czasami tak porozmawiać, jakoś tak Go usłyszeć :D czy czasami jeśli podczas modlitwy zadam jakieś pytanie i myśli które zaraz po tym rodzą się w mojej głowie to są Jego odpowiedzi?
xD
20/06/2010 23:28:12
monika641 i czuję się glupia xD bo nigdy nie przeczytałam całego Pisma Świętego, bo do tej pory nie mogę spamiętać porządku wszystkich czynności podczas Uroczystości Mszy Świętych takich jak podczas Wielkanocy, bo czuję że nie wiem o Trójcy Przenajświętszej wszytskiego, nie rozumiem świata, nie wiem no xD wiem tylko, że Go bardzo kocham i chcę aby był na pierwszym miejscu w moim życiu, chcę Go prosić i dziękować mu, chcę Go uwielbiać i zyć tak jak On zechce... umiesz się modlić?
20/06/2010 20:40:15
monika641 spoko :D mam zamiar pogadać z ks własnie na ten temat :) a co do wyznania to oczywiście to jest prywatna sprawa każdego z nas, ważne, ze o to samo nam chodzi :D szukałaś Pana Boga, dążyłaś do jakiejś prawdy i znalazłaś Go właśnie tam i skoro tam się lepiej rozwijasz i w ogóle xD to bardzo dobrze :) jednak ja jestem już tak wychowana i bardzo ściśle związana właśnie z taką "formą" że tak powiem :D i za nic nie wyrzekłabym się chociazby Matki Przenajświętszej, różańca, spowiedzi ( chcociaż napewno zdarzają się takie przypadki jak opisałaś ale Oni okłamują Boga a nie księdza, ksiądz jest tylko pośrednikiem) papieża... jak tak czytam Twoje wypowiedzi to widzę że jesteś mądrzejsza ode mnie :D, może dlatego, że jesteś starsza ale może dlatego, że właśnie chcesz się rozwijać, szukasz, dążysz, uczysz się... a ja właściwie poprzestaję na Mszach Św., modlitwie i spotkaniach z młodzieżą, z księżmi z siostrami i z różnymi ciekawymi ludźmi :)
20/06/2010 20:34:57
katherinka świetne :D
20/06/2010 14:53:36
monika641 nie wiem za bardzo jak wygląda w praktyce taki protestantyzm ale chyba nie ma tam spowiedzi prawda? moim zdaniem to ogromny minus... a ja w swojej parafii obecnie mam wspaniałego Księdza, wiele mnie nauczył i myślę, że bez jego "wychowania" byłabym bardziej obserwatorem niż praktykantem... tydzień temu doświadczyliśmy medytacji - świetna sprawa :]
19/06/2010 20:17:49
monika641 co do notki: no ja też tak właśnie mam ;D a więc wzajemnie :)
czyli należysz do Kościoła protestanckiego tak? Bo ja jestem katoliczką :)
19/06/2010 14:59:34
monika641 i ja też tak mogę? :D dobr, jak bedę miała chwilę to się wczytam w Pismo Święte :] ale nie wiem gdzie ja bym to mogła usłyszeć :P
19/06/2010 11:48:54
beside są moje! <3 xd
19/06/2010 10:45:17
monika641 nie, nie miałam do czynienia z czymś takim, ale słyszałam, że istnieją osoby, które czasami podczas modlitwy zaczynają modlić się dziwnym językiem ;D Raczej posiadam takie dary duchowe, chociaż kto wie, może z czasem coś w sobie odkryję :D a Ty posiadasz coś takiego? opowiedz mi o takich niezwykłościach :]
18/06/2010 21:02:53
monika641 Dla nich jest nie do pojęcia, że skoro bierzmowanie mam za sobą to nadal tak się modlę, dla nich ten sakrament jest obowiązkiem, a tak nie powinno być, potrzebna jest własna wola i ochota, wiara i miłość. Bywa, że nie mam ochoty się z nimi sprzeczać bo wydaje mi się, że mój wysiłek idzie na marne a oni i tak tego nie zrozumią, więc czasami ich zbywam. A nie powinno tak być, bo nikt nie obiecywał, że będzie łatwo, musze stawić temu czoła, naszą misją jest również gloszenie Boga... :] tak więc od razu proszę o relacje z Iławy bo przydadzą mi się one do kształtowania siebie. Pozdrawiam :)
17/06/2010 23:26:04
monika641 chyba wiem :) co prawda nie wiem jeszcze wszytskiego, że tak powiem: nie rozwinęłam się jeszcze do końca ale poprostu czuję, że jestem na dobrej drodze. Po sakramencie bierzmowania byłam szczęśliwa jak nigdy :D. Poczułam, że mogę się zmienić, zacząć wszytsko od początku. Obecnie czuję też, że mam bardziej wykształcone sumienie, staram się widzieć we wszytskim co dobre Bożą obecność, akceptuję Jego wolę, oddaję się mu i chcę Go poznawać np. aktualnie czytam Dzienniczek s. Faustyny, zaadoptowałam duchowo dziecko poczete :] Ale po dłuższym zastanowieniu, dochodze do wniosku, że pisać o swojej wierze i miłości Jezusa Chrystusa jest mi o wiele łatwiej niż rozmawiać z kimś o niej, a szczególnie trudno jest mi rozmawiać o Panu Bogu z ludzmi, którzy niby chodzą do Kościoła ale tylko w niedziele i to nie zawsze i dziwią się, że modlę się na różańcu, że chodzę na msze również na tygodniu. Dla nich jest nie do pojęcia, że skoro bierzmowanie mam za sobą to nadal tak się modlę, dla nich ten sakrame
17/06/2010 23:21:45
caileach klimatyczne zdjęcie ;]
17/06/2010 18:59:52
monika641 ooo bardzo ciekawe tematy :) co do modlitwy to osobiście lubię modlić się własnymi słowami, oczywiście uzywam też gotowych "formułek" ale jednak wolę powiedzieć mu własnymi słowami jak bardzo Go kocham jak jestem wdzięczna. a dary Ducha Św. to temat również mi bliski ponieważ całkiem niedawno miałam bierzmowanie dzięki czemu czuje się silniejsza i bardziej wierząca :D jakoś tak... jestem bliżej Pana :) tak więc czekam z niecierpliwością. Co do Iławy - na pewno będzie fajnie i życzę owocnych :D spotkań ale jak dla mnie to za daleko a w wakacje pomagam rodzince. Moc pozdrowień :]
16/06/2010 22:23:56
vendee Polecam płyty grupy o nazwie "Wspólnota Miłości Ukrzyżowanej". Są na poły amatorskie, ale naprawdę chwytają czasem za serce. Mam ich całą stertę, córka uwielbia ich słuchać w samochodzie :)

Mała próbka, dwie piosenki, na płycie jedna przechodzi w drugą, bo są powiązane:

http://www.youtube.com/watch?v=3WYkLAqWe88
http://www.youtube.com/watch?v=86esuoIivFY
16/06/2010 0:49:28
~Yuffie A słuchałaś może Sarah Reeves? To taki pop-rock, ale osobiście bardzo ją lubię. Ma śliczny głos i pisze piękne, poruszające teksty. :) Oczywiście Casting Crowns i Hillsong też kocham. ;D W każdym razie muzyka chrześcijańska wcale nie jest nudna, a na dodatek niesie ze sobą wspaniałe przesłanie, które może zmienić ludzkie życie. :)
15/06/2010 23:02:50
~damnittoby Świetny jest ten motyw ptaków na gitarze! :)
15/06/2010 21:57:57
monika641 A Ty doskonale pokazujesz, że miłość do Pana to nie tylko modlitwa, Pismo Święte itd ale też muzyka a szczególnie ta natchniona. Szkoda, że tak późno Cię znalazłam bo nie dawno mieliśmy audycję w radiu katolickim o muzyce a Twoje świadectwa bardzo by się przydały. Wspaniały pomysł, aby w ten sposób głosić Jego miłość. Czekam na dalsze części i dodaję do znajomych :) Pozdrawiam bardzo serdecznie
15/06/2010 21:44:56
monika641 w podstawówce kolorowaliśmy obrazki, rysowaliśmy schematy, układliśmy modlitwy, uczyliśmy się jak być dobrymi ludźmi, co jest dobre a co złe. Wierzyłam ale nie tak jak teraz. Myślę, że teraz do tego dojrzałam, oddałam się Panu, powierzyłam mu całe swoje życie ale to nie oznacza, że mam rezygnować z jakichś innych przyjemności. Pan Bóg dał nam życie i chce żebyśmy je dobrze wykorzystali, to co z nim zrobimy zależy od nas samych ale bez dobrych przykładów, ludzi - drogowskazów no i oczywiście bez samego Pana Boga i jego łask nie dalibyśmy rady. Jestem bardzo szczęśliwa, jak wiadomo co jakiś czas pojawiają się trudności i cierpienia ale to jest właśnie sens życia, cierpię dla Pana. Jestem Mu taka wdzięczna za całe dobro jakie stowrzył.
15/06/2010 21:44:42
monika641 Witam :) Jestes wspaniałą osobą, a czasami tracę nadzieję, że są na świecie tacy ludzie. To świetny pomysł aby pisać o swojej wierze, myślę, że dla wielu ludzi może to być dobry przykład życia. Tak wielu ludzi jest teraz zagubionych... Jest mi ich żal, że nie czują tej miłości, że nie wierzą tak jak ja, że nie rozumieją o co tak naprawdę chodzi. Ja mam dopiero 16 lat i szczerze powiedziawszy to może i nie znam wszytskiego co zwiazane z Panem tak jak trzeba ale bardzo Go kocham i wiem, że bez Niego moje życie byłoby bez sensu. Kiedy byłam młodsza, wiedziałam że trzeba chodzić do Kościoła, modlić się, nie mogłam doczekać się swojej I Komunii Świętej niby robiłam wszytsko tak jak należy i miałam taką potrzebę i chęć do tego ale to nie było to samo co teraz. Myślę, że wiele mi pomógł Ksiądz, zaczęłam chodzić na KSM, jeździć na rekolekcje itp. odkrywałam Pana Boga ale inaczej...
15/06/2010 21:43:00

Informacje o kali1793


Inni zdjęcia: Mix pati991gd019383829203048277 wpis bez kate elbeeMoje pierwsze foto pati991gd:) dorcia2700Już za momencik.... judgafTULIPANY ... part 10 xavekittyx... maxima24... maxima24... maxima24* * * * * takapaulinka