photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 17 LUTEGO 2012 , exif
812
Dodano: 17 LUTEGO 2012

u Braciszka w Świebodzinie

chyba nie potrafie jak dawniej odejsc i zapomniec a ludzie oni przeciez nie naleza do mnie wiec nie moge krzyczec ze maja stad odejsc a kiedy bede chciec znow miec ich przy sobie 
niektorzy traktuja sie przedmiotowo i patrza sobie w oczy mowiac ze jest wszystko spoko 
ja tak nie umiem i nie zmienie swoich bliskich bo moge z nimi plakac smiac sie i piszczyc
dzis przytulam mroki cos jest nie tak i nie wiem czy ide zbyt wolno czy swiat ucieka 
jedni czują empatię ja czuje letarg bezsenność pomimo ciężarku na powiekach mentalnie jestem tu lexcz chyba sama dziś co jest dobre? bo nic sie nie układa mi zwala mnie z nóg więc bede na kolanach i jesli wstane nawet kiedy nawet to spadnie mi pył


myśle tu w czterech scianach gdzie brud mnie otacza mam w sobie tyle zla ze znow musze dzis sklamac wiem ze cos zostanie po mniie to tylko brud ktory miesza mi w glowie mysle tu w czterech scianach gdzie znow brud mnie otacza i mam w sobie tyle zla ze znow musze dzis sklamac to tylko brud ktory miesza mi w glowie 

mowie jezykiem ktorego nigdy nie poznasz wola umyslu karze sie nie ogladac karze isc w przod ale trzyma mnie serce a w glowie obraz ciebie z krwią na ręce kwestia chwili spisałam prolog te same sny gniją zamiast rodzić sie na nowo stoje i czekam dusza więdnie sama z nimi podnosze sie bez nich upadam mam rodzicow ktorzy mnie szanują choc powinnam przeprosić ich bo wiem co czują gdy mówią coś a ja robię po swojemu przez 17 lat dostarczyłam tyle problemów nawet nie umiem mi podziękować za to że pomimo tego potrafili mnie wychować toniemy w syfie tu gdzie pot na skroniach pomimo złych doznań każdy pootrafi kochaaaać