szczęście ma siwą maść ! (; 

dlaczego ?

nie rozumiem już nic .
nie rozumiem , jak mogłam tak cholernie zranić osobę , za którą  przecież bez wahania oddałabym życie , dleczego , ciągle to jedno pytanie .... dlaczego ?
ostatnie dni to smutne dni . dni siedzenia , wspominania i prób dopuszczenia do siebie myśli , że to już nie wróci .

ludzie są straszni . mącą w głowach . sam już po chwili nie wiesz w co wierzyć ani co dalej ...

zgubiłam się . znów . jestem sobie gdzieś pośrod tego wszystkiego , niewidzialna . zgubiłam się , jestem gdzieś , w miejscu z którego nie ma wyjścia . jak znaleźć dobrą droge ? skad nabrac pewnosci ze akurat takie rozwiazanie bedzie dobre ?
autorytet ? Ty nim byłeś i będziesz . nigdy nie wiedziałam co to jest autorytet , przy Tobie to słowo nabrało tak cholernie wielkiego znaczenia . chcę się nauczyć wszystkiego od nowa . pamiętam każdą lekcję , którą mi dałeś .

nie ma takich słów , które złagodzą ból .

nie ma takiej siły , by cofnąć czas .

ale przecież człowiek jest tylko człowiekiem , każdy musi z pokorą przyjąć naukę jaka płynie z popełniania błędów .
człowiek uczy sie całe życie . ludzie nie mogą żyć w nienawiści długo , życie jest na to zbyt ulotne .


proszę tylko o rozmowę , chciałabym tylko , żebyś wysłuchał ... chciałabym ukoić twój ból i sprawić , że chociaż Tobie będzie łatwiej .
moje uczucia nadal są takie same i mimo , że Ty strasznie chcesz dać odejść swoim to ja choćbym chciała nie potrafię ...