I just can't 

Chciałam jeszcze raz rozpocząć historię z odchudzaniem, ale jakoś ciężej mi niż ostatnim razem. Całe życie jestem gruba i wiem, że powinnam schudnąć. Tylko, że to jest trudniejsze niż się wydaje dla mnie. Najgorsze jest to, że mnie wszystko tak kusi i nie potrafię sobie robić smacznych dań. Wszystko zdrowe co jem, to mi nie smakuje, no ale musze to zjeść bo nie mam żadnych pomysłów na coś innego. To przykre..i jeszcze ta duża czekolada która kusi mnie w barku. Smutno :c 

Bilans: 

śn- 3 x mała kromka chleba słonecznikowego+sałata+pomidory+szczypiorek+trójkącik goudy+jajko na miękko+ kawa zbożowa

obiad- trochę piersi z kurczaka+dwa małe ziemniaki+trochę surówki greckiej (ze słoika ;|)

podwieczorek- tarte jabłko + banan

kolacja- sałatka (biały ser+3 plasterki szynki+ szczypiorek+pomidor+łyżka musztardy)

Odchudzanie mnie dołuje.i wkurza mnie nie jedzenie po 18 bo jestem głodna a woda nic nie daje. Jutro jadę do kina z koleżanką więc pewnie zawalę, jak to ja..:(

Ćwiczenia: 

-ćwiczenia na brzuch

-30DS.

:c