chciałam notkę trochę dłuższą, opisać dokładnie przebieg mojej diety, zmiany, które wprowdziłam w odżywianiu, ale jeszcze dziś czeka mnie nauka, więc zrobię ją jutro. :)
dzisiaj dzień bardzo pozytywny. spędziłam go z przyjaciółkami, zrobiłyśmy sobie pyszne spaghetti po którym mam wyrzuty sumienia, jednak nie zjadłam go aż tak dużo, więc nie wiem co o tym myśleć, jak sądzicie?
jednakże jestem z siebie dumna, bo nie zjadłam dziś nic słodkiego! a jestem niestety wielkim łasuchem, więc jest to naprawdę wielki sukces.
Mam nadzieję, że u Was także wszystko w porządku. Miło rozpoczęłyście tydzień?:>
bilansik:
śniadanie: 2 kanapki z cienką wędliną i świeżym ogórkiem - 250 kcal
drugie śniadanie: kanapka (taka sama, ale zamiast ogórka pomidor) - 250kcal?
obiad: spaghetti pomidorowe - 370 kcal
podwieczorek: jabłko - 50 kcal
= 920 kcal
picie:
dwie herbaty zielone - 4 kcal
1,5 l wody - 0 kcal
924 kcal