Moooje Szkraby ! <3.
Wtedy były takie maluuutkie ; ).
Dla informacji... Został jeszcze jeden pies, Oscar. Bardzo posłuszny, reaguje na nadane mu imię, już prawie umie chodzić na smyczy :>.
siedzę sobie teraz ze słuchawkami na uszach.. wpieprzam słonecznik.. i zastanawiam się, co dalej będzie z tym wszystkim. gdzie te zajebiste przyjaźnie, związki ? brakuje mi tego :<. wpadłam w jakąś paranoję, będzie ciężko ; (. tęsknię za tą czułością...
(...) stęskniona siedziała na parapecie, patrzyła w niebo z fajką w ręce, a przed nią stał kielich z winem. Co dwie minuty dostawała sms-y od znajomych, które ignorowała, matka wołała ją na kolacje, ojciec prosił o pomoc, a brat o wytłumaczenie zadania domowego, ona była ciałem na Ziemi, a duszą i myślami w całkiem innym świecie świecie bez problemów, gdzie była z Nim. Chłopakiem o piwnych oczach, brunetem. Siedzieli wtuleni w siebie i rozmawiali o tym wszystkim co ich czeka, tym najlepszym, że wezmą ślub, wyprawią wielkie wesele, ona będzie miała śliczną białą sukienkę, on czarny garnitur, później założą rodzinę, będą mieli dwójkę dzieci i będą żyć razem do końca i, że siebie nigdy nie zostawią. Niestety to był tylko lepszy świat w jej wyobraźni...