Zawsze wzoruję się na naturze. Jakiś czas temu zdałem sobie sprawę, że nie jestem niezależny od natury tylko dlatego, ponieważ posiadam wysoce rozwinięty mózg naczelnych. Bo podrzędnym do mózgu naczelnych jest mózg ssaka. A podrzędnym mózgu ssaka jest mózg gada. I te dwa niższe mózgi sprawiają, że możliwa jest wyższość mózgu naczelnego. Działa to tak: naczelnych mózg mówi: "Dajmy szansę pokojowi!" Mózg ssaka mówi: "Dajmy szansę pokojowi, ale najpierw zabijmy sukinsyna!" A mózg gada mówi: "Zabijmy po prostu tego sukinsyna... chodźmy na paradę pokoju i zacznijmy się pieprzyć." Ponieważ najważniejszym priorytetem każdego organizmu jest przetrwanie. Następnym jest chęć do rozmnażania. Przetrwanie jest ważniejsze niż jebanie! Pacyfizm to ładna idea, ale możesz przez to zginąć. Jeszcze do tego nie dorośliśmy! Ewolucja jest powolna. Szybka to jest ospa. Rząd zachęca nas, byśmy wychodzili z sugestiami i pomysłami użytecznymi w walce z terroryzmem. Dzięki temu można sobie wyobrazić, ile mają tego gówna w zapasie. I jak każdy dobry obywatel mam swoją sugestię. Po pierwsze: za oceanem, w Afganistanie, musisz użyć najsilniejszej broni jaką masz. W tym przypadku, chemiczną broń, która jeszcze nigdy nie była użyta. Mówię tu o "Powietrznej Interwencyjnej Ekipie Rektalnego Działania." P.I.E.R.D. Pierd! Oto co robicie: bierzecie tysiące otyłych fanów NFL. Zaczniemy od samego rdzenia: fanów Giants i Jets! Może okazać się niezbędne włączenie kilku fanów Bills i Eagles.
To wojna! Nie możecie być wybredni! Myślę też, by wziąć kilku tych wielkich, grubych lachociągów, którzy dopingują drużynom NFC central. Fanów Chicago Bears, Greenbay Packer Facetów, którzy żrą dużo kiełbasek Bratwürst! I wszyscy z nich muszą ważyć ponad 150 kg! Przez trzydzieści dni przerzucacie ich na dietę złożoną z sera, kapusty i piwa. To wszystko co dostają przez 30 dni. Dla wielu z nich nie będzie to nowa dieta. Napychasz ich serem, kapustą i piwem i wysyłasz ich do Afganistanu... gdzie stają się nadrzędną bronią chemiczną. Wysyłacie trzy oddziały P.I.E.R.D. do każdej jaskini i tunelu w Afganistanie... To wszystko! By ich wykurzyć! Ci dobrzy obywatele wypuszczą straszliwe, śmiercionośne pierdy...
Rodzaj pierda, który może zniszczyć nowotwór.
Rodzaj pierda, który jest przydatny, gdy macie coś do spawania.
Rodzaj pierda, którego jeśli puścisz w domu, w trzydzieści minut później twoje roślinki są żółte.
Rodzaj pierda, po którego puszczeniu po dwóch-trzech dniach, zdajesz sobie sprawę, że w twoim sąsiedztwie nie ma ptaków.
Pierd, który zeżre szwy z Levi'sa.
Mogę sobie pozwolić na jeszcze jeden żart o pierdach? Rodzaj pierda, po którym Centrum Zwalczania Chorób ogłasza twoje majtki jako piąty stopień zagrożenia pandemicznego. To załatwi sprawy zza oceanu.