18O.

Siema, siema. :* Haha, taki tam se mój krzywy ryj na dobranoc, a so. Hmm, cały dzień przesiedziałam w domu. Głowa mnie bolała masakrycznie. No, jedynie teraz na godz. byłam na dworze z chłopakami. Haha, dobra beka była, nie mówię, że nie. :D Nie ma to jak całą drogę komuś tłumaczyć, że biedronka jest zamknięta, a potem i tak do niej iść. Padłam jak blondi zaczął w drzwi walić, hahahaha.

- Co ty robisz, chujozo?

- No co, może jak kulturalnie zapukam to nam otworzą.

Kocham Was, idiocii. <3 Gadam sobie z moimi gimbalem popierdzielonym na skajpaju, gg z bratem i ściągam se muzyczkę na tela. Miej kartę pamięci zajebaną w popie, rock'u, metalu i dubstepie, daj ojcu tela, dziw się, że nie chce tego słuchać, haha. Ogl to się jaram jak pochodnia, bo za kilka godzin w końcu usłyszymy "Carry You". Ojeej, pierwszy singiel Union J, wreszcie! Jestem z nich tak cholernie dumna no, kurcze. <3 Ok, koniec tej słodyczy, HEHE. Nie jadę do miasta na te pokazy, nie mogę. Trochę szkoda, ale już tam chuj. Przeżyję jakoś, c'nie. Dobra, trzymajcie się. :3

DIRECTIONERS, JEDZIE KTÓRAŚ ROBIĆ FLASH MOB?

ASK