7.

Przeszły mnie ciarki po ciele. Przerażony obudizłem sie i spojrzałem na zegarek była 15. Wstalem i na kszesełku zobaczeyłem zapłakaną Karoline.

- eii , skarbie co jest - zapytałem przytulając ja.

- nie nic , to łzy szczęścia. Max wyjdzie za 76 dni.

- To super

- no tak , ale nie moge sie z nim ozbaczyc , bo nie jestem z rodziny.Ale wiesz , ja sobie nie wyobrazam sobie spotkania z nim za tak długi czas

- wiesz ja nie wiem co mam ci powiedziec. Nie powiem , że bedzie dobrze , bo nie wiem jak bedzie , ale kurwa to jest 6 lat różnicy.

- ale kurva kocham go 

- okej , ale kurwa jestem twoim przyjacielem , a przyjaciele nie sa tylko od mówienia , ze sie ułoży , lecz nawet od najgorszej prawdy , zapamietaj !

Karolina wtuliła sie we mnie. Cała rozmazana poszła do łaziemki pomalowac sie jeszcze raz.Ja ogarnąłem pokój i poszedłem pod prysznic. To nic , że Karolina stała i sie malowała. NIe takie przygody przeżywalismy. Jesteśmy na serio najlepszymio przyjaciółmi , ale nie uprawiamy sexu. Po 5 minutach wyszedłem i sie ubralem.

- to co idziemy - zapytała Karolina

- poczekaj przypudruję nosek .- zaczałem sie śmiac , przez co oberwałem.

Poszliśmy na stacje matra , tak jak sie umówilismy . Przyszła Neli i sie przywitała. Siedzimy i rozmawiamy. Dowiaduje sie , że Neli jest z Brazili i zaadoptowała ja polsa rodzina. Czekam, czekamy i czekamy. W sumie nie nudzi nam sie . Po 17 przychodzi Dżastin i Kamila. Kamila idzie i wydziera sie na niego na cały głos.

************************

CDN. 

Tak , wiem , że nudne , przepraszam , chwilowy brak weny.

Zrozumcie. 

Anonim.