O matko, nie zliczę ile po dzisiejszym dniu przybędzie mi kg. Pączki, kebab, makarony, tosty, czekolady. I nareszcie jutro Filipów. Pragnę już spacerku z Guzką, rozmowy z babcią i hektolitrami herbaty:). A w sobotę osiemnastkowo!
Inni zdjęcia: Osioł Boży bluebird111409 akcentovaLove damianmafiaDrogą przez las andrzej73Hejoo patusiax395:) szarooka9325Miły zakątek. ezekh114Uparty jak Osioł :) bluebird11Rekonesans terenu. ezekh114... thevengefulone